Aktualnie znajdujesz się w sklepie internetowym dla klientów z:   Polski.

Wprowadź numer artykułu, wybierz ilość i włóż do koszyka:
Importuj numery artykułów
-+
Ogrodnik z Austrii | STARKL E-SKLEP (https://www.starkl.pl/)

Bluszcz zimozielony może wytrzymać silne mrozy

Bluszcz zimozielony jest popularną alternatywą dla niskich krzewów zimozielonych. Jego zaletą jest przede wszystkim optymalne tempo wzrostu, ale także fakt, że zabierze się na niemal każdą glebę. Oczywiście klasyfikowana jest jako roślina wieloletnia, która wytrzymuje mróz do -20 stopni Celsjusza. W przeciwieństwie do bluszczu skrzydlatego, bluszcz zimozielony, jak sama nazwa wskazuje, zachowuje swoje wiecznie zielone liście przez wszystkie pory roku. Ta odmiana bluszczu może być sadzona jako żywopłot, ale także jako ciekawy i stosunkowo łatwy do ukształtowania pasjans. Jego ukształtowanie wcale nie jest trudną sprawą, gdyż nie rośnie wolno i jest uważany za dość gęsty krzew.

 

Jak uprawiać bluszcz zimozielony?
Uprawa bluszczu zimozielonego uwarunkowana jest przede wszystkim odpowiednią glebą i jej położeniem. Bluszcz umieszczamy na stanowisku słonecznym i półcienistym, natomiast roślina ta nie jest bardzo wymagająca na glebie, w której jest posadzona. Należy wspomnieć, że bluszcz zimozielony jest świetnym substytutem krzewów, ponieważ możemy go posadzić w średniej klasie wysokości na rabatach kwiatowych, ale nie wygląda on zbyt krzepko, ponieważ rośnie tylko do wysokości 60 centymetrów. Możemy sadzić ją w miesiącach od marca do czerwca, natomiast na nizinach staramy się unikać sadzenia w czasie upałów. Jeśli jednak zdecydujemy się na posadzenie bluszczu w gorące miesiące, często musimy uzupełniać go niezbędnym podlewaniem. Nie sadzimy bluszczu obok delikatnych roślin jednorocznych, które mogłyby go szybko zacienić, a nawet zagłuszyć.

 

Bluszcz zimozielony i jego nasadzenia
 

Sadzenie bluszczu zimozielonego rozpoczyna się od dodania sadzonki, która często znajduje się w pojemniku. Roślinę wypełnioną tylko gołymi korzeniami można wysuszyć, ale ta alternatywa ma również swoje zalety. Przed sadzeniem umieść pojemnik lub roślinę z gołymi korzeniami w wiadrze z wodą. Roślinę swobodnie ukorzenioną możemy podlewać do momentu przejścia między częścią podziemną a nadziemną, roślinę posadzoną w pojemniku podlewamy tak, aby korzenie czerpały wystarczającą ilość wody.

 

Następnie przygotujemy dół, w którym posadzimy roślinę. Jama powinna być około dwa razy szersza i głębsza niż objętość i całkowita wielkość pojemnika na bluszcz. Następnie wyjmujemy sadzonki z wody i sprawdzamy ich korzenie. Martwe korzenie można odciąć ostrymi nożyczkami, a pozostałe skrócić o około ⅓. Zwracamy uwagę na to, że nożyczki są naprawdę ostre - strzępienie korzeni może doprowadzić do ich śmierci. Następnie umieszczamy roślinę w dołku, wylewając na jego dno wystarczającą ilość wody do nawadniania i ewentualnie pozostałą ziemię z pojemnika.

 

Jeśli planujemy posadzić bluszcz w formie żywopłotu, zalecamy trzymanie klipsa około 30 centymetrów od poprzedniej rośliny.

 

Podlewanie i nawożenie
 

Bluszcz zimozielony nie jest wymagającą rośliną do podlewania, chyba że jest to bezpośrednie sadzenie w miesiącach letnich. Już kilka dni po posadzeniu roślina wymaga zwiększonego podlewania, ponieważ ten etap zapewnia roślinie wystarczające podlewanie i poprawia tworzenie się nowych korzeni. Jeśli bluszcz jest rośliną kilkumiesięczną, częstotliwość podlewania można stopniowo zmniejszać, ponieważ ma stosunkowo głęboki i mocny system korzeniowy. Dla wiecznie zielonego bluszczu wystarcza nawet normalna ilość opadów.

 

Nawożenie nie jest tak ważne, ponieważ rośnie stosunkowo szybko – szczególnie na stanowiskach słonecznych. Jeśli chcemy wspomóc wytrwały wzrost bluszczu, na początku wiosny zalecamy stosowanie nawozu długoterminowego. Wybieramy nawóz z wystarczającą ilością azotu, który wspomoże tworzenie nowych zielonych liści. Możemy jednak wybrać również nawóz przeznaczony do zimozielonych krzewów lub żywopłotów. Dbamy o to, aby roślina była wystarczająco podlewana po i przed nawożeniem, ponieważ bez podlewania ryzykujemy spalenie korzeni lub liści.

 

Ochrona zimowa
 

Bluszcz zimozielony nie wymaga żadnej ochrony na zimę, ponieważ jest w stanie wytrzymać mrozy do -20 stopni Celsjusza, a zimą zachowuje świeży zielony wygląd.